Rodzina

Rodzina to dla mnie zaufanie i bezpieczeństwo; miejsce, w którym można się schronić niezależnie od przeciwności losu.

Pochodzę z rodziny robotniczej. Razem z bratem dorastaliśmy na wrocławskim „trójkącie”. Nie spędzaliśmy dużo czasu na tzw. trzepaku, ponieważ podwórka były paskudne — błotniste, zaśmiecone i brzydkie. Jednak zawsze czułam się tam bezpiecznie i wiedziałam, że mogę porozmawiać z rodzicami o wszystkim.

Teraz mieszkam z mężem i dwojgiem dorastających dzieci, ostatnio przenieśli się do nas moi rodzice. Troje moich dzieci, już dorosłych, mieszka poza domem. Wiem, jak ważne w moim życiu było i jest wsparcie rodziców, zaufanie i troska. Chcę zapewnić to samo moim dzieciom.

Zdjęcie przedstawia Martę Stożek wraz z mężem,Utrzymane jest głównie w kolorach bieli, czerni i szarości z akcentem głębokiej czerwieni. Uwiecznia moment, w którym mężczyzna i kobieta angażują się w nowoczesną czynność robienia selfie. Mężczyzna nosi okulary i czapkę, co sugeruje chłodniejszy klimat. Kobieta jest również widoczna na selfie, uśmiechnięta i ciesząca się chwilą. W tle znajduje się plener z górami, drzewami i jeziorem, dodając naturalny element do zdjęcia. Obraz zawiera również rozmytą reprezentację molo i grupę ptaków w wodzie. Ogólna atmosfera sugeruje radosną przygodę na świeżym powietrzu, zamkniętą w jednym, niezapomnianym selfie.

Praca

Pracuję w Fundacji HerStory jako menadżerka. Zajmujemy się edukacją antydyskryminacyjną, antyprzemocową i antywypaleniową. Chociaż robiłam w życiu już prawie wszystko — od prowadzenia sklepu z sziszą po pisanie dokumentacji urządzeń medycznych — moja obecna praca w trzecim sektorze ma dla mnie najwięcej sensu.

Organizacje pozarządowe w dużej mierze muszą przejmować w Polsce zadania państwa, a mnie ciągnie do „robienia zmiany” i naprawiania źle działającego systemu. Dodatkową wartością jest praca z fantastycznymi osobami, z którymi mogę wymieniać doświadczenia i realnie wpływać na świat dookoła. Daje mi to pewność, że moje zaangażowanie i praca mają sens.

Wykształcenie

Zaraz po szkole próbowałam studiować fizykę techniczną. Po roku zorientowałam się, że żmudne obliczenia to jednak nie jest coś, co chcę robić w życiu i podjęłam pierwszą pracę.

15 lat później mając męża, 4 dzieci i pracę poczułam potrzebę dalszego rozwoju. Zafascynowana kinem Bollywood stwierdziłam, że chciałabym zrozumieć kulturę, z której pochodzą. Po trzech latach studiów obroniłam pracę licencjacką z filologii indyjskiej.

Indologia podważyła moją europocentryczną perspektywę na świat i dała narzędzia do rozumienia rzeczywistości społecznej. Mimo że nie pracuję w zawodzie, to był formatywny okres mojego życia i czerpię z niego w swojej codzienności, aktywizmie i pracy.

To zdjęcie, uchwycone w plenerze, przedstawia Martę Stożek, która robi sobie selfie. Kobieta jest głównym obiektem w kadrze, zajmując dużą część obrazu z twarzą w prawym górnym rogu. Ma na sobie okulary i szalik, sceneria jest zimowa. W tle może znajdować się rozmyty obraz budynku, a także stos skał.

ADHD

Patrząc na przekrój moich zainteresowań można poczuć zdziwnienie — fizyka, sprzedawanie sziszy, indologia, 5 dzieci, NGO-sy i jeszcze polityka? Przez cały ten czas miałam wrażenie, że funkcjonuję i działam inaczej niż większość ludzi; chroniczny stres i wypalenie, w których żyłam, na przemian z dużą aktywnością, nie dawały się wyjaśnić.

Dopiero po diagnozie w wieku 44 lat dowiedziałam się, że faktycznie „trochę inaczej funkcjonuję”, a dobrze dobrane leki pomogły mi wreszcie poczuć spokój i móc regulować swoją uwagę. Diagnoza pomogła mi zaakceptować siebie.

Uważam, że gdyby nie przywilej finansowy, dzięki któremu mogłam pójść do psychiatry i mogę opłacać (wciąż nierefundowane!) leki, żyłoby mi się znacznie trudniej.

Sukcesy

Cieszę się, że przez tyle lat udało mi się „utrzymać na powierzchni”. W naszym systemie nie jest to takie oczywiste. Ogromnie satysfakcjonuje mnie działanie we wrocławskim okręgu Razem ze wspaniałymi ludźmi. Odbudowanie zespołu i konsekwentne działania doprowadziły do wybrania mnie na liderkę wrocławskiego okręgu partii.

Jednak przede wszystkim jestem dumna z tego, że moje dzieci nie boją się ze mną rozmawiać i mówić mi o ważnych dla nich rzeczach.

#Zandberg2025
#ekipaSTOŻEK
Program wyborczy

Masz sprawę, którą powinnam się zająć?
Porozmawiajmy o niej na Dyżurze Poselskim!

Umów spotkanie
Zdjęcie przedstawia Martę Stożek ubraną w formalną czarną marynarkę. Kobieta jest przedstawiona w zbliżeniu, z naciskiem na jej brązowe włosy, różową koszulę i czarną marynarkę. Dodatkowe elementy zdjęcia obejmują zbliżenie jej dłoni z pomalowanymi paznokciami i drobnymi szczegółami. Ogólny styl zdjęcia i ubiór kobiety sugerują formalny lub profesjonalny kontekst. Uśmiech kobiety i styl ubioru, który obejmuje marynarkę, kołnierz, płaszcz i modne akcesoria, przekazują poczucie mody i elegancji. Kolor różowy jest również widoczny w jej koszuli, dodając delikatny kontrast do jej czarnej odzieży wierzchniej.